Piąte, to koszty.
Nie, to nie pomyłka. Tanie rozwiązania okazują się drogie i odwrotnie. Sprawdźcie nasze ceny i porównajcie z cenami pomp powietrznych. Nie twierdzimy, że gruntowe są
tańsze, bo to nieprawda. Gruntowe wymagają również wygospodarowania części (zazwyczaj niewielkiej) powierzchni działki. Ale my nie zlecamy wykonywania odwiertów obcym firmom, bo wykonujemy je sami! Mało tego – jesteśmy wysokiej klasy specjalistami w tej dziedzinie (przecież od lat wykonujemy odwierty poziome dla telekomunikacji – patrz ŚWIATŁOWODY). Nie musimy dużo zarabiać na odwiertach, mamy własny sprzęt i własnych pracowników. Usługę traktujemy kompleksowo. Porównaj ceny i zastanów się dobrze, zanim podejmiesz tę tak ważną dla Ciebie decyzję! Argumentem na korzyść pomp gruntowych jest też wyższe ich dofinansowanie od państwa. Sprawdź!

Czwarte, to duży hałas.
Szczerze mówiąc, dla mnie to największa i w zasadzie dyskwalifikująca wada pomp powietrznych. Niestety, każda pompa powietrzna zawiera wentylator dużej mocy, który obraca się bez przerwy. Czy to przeszkadza? Mnie bardzo. Mówią Wam, że spełnione są normy. Ludziom, którzy mają domy obok fabryk też tak mówią. I co z tego? Chcecie mieszkać obok fabryki? Słyszeć cały czas cichy szum,
poszum, lub przydźwięk, ale w ramach rekompensaty mieć świadomość, że jakieś tam normy są spełnione? Gdyby nie te normy to na planecie Ziemia zanikł by wszelki przemysł. Nie było by też elektryczności bo przecież linie wysokiego napięcia muszą gdzieś przebiegać. Nawet nie słychać
żadnego szumu, ale czy chciałbyś tam mieszkać? Tam działki są dużo tańsze, więc tylko kupować bo normy są przecież spełnione! Chciałbyś? Ale czy normy są istotnie spełnione? To trzeba sprawdzić! I nie na zasadzie przeczytania tabliczki
znamionowej ale RZECZYWISTEGO POMIARU po zamontowaniu. Pompy ciepła generują zazwyczaj
hałas od 35dB (te najcichsze) do 60dB (najgłośniejsze). Czy rozumiecie co to są decybele? Ze szkoły wiadomo, że to jednostki skali logatytmicznej. Określają subiektywne wrażenie. Patrzycie na specyfikację i jakaś pompa jest  głośniejsza "tylko" o 3 decybele. Ale 3dB oznacza aż dwukrotne zwiększenie mocy dźwięku! Różnica "tylko" 6dB to aż 4-krotnie większa moc, różnica „tylko” 9dB to aż 8-krotnie większa moc dźwięku! Gdyby pompę ciepła, lub jej  komponent wyniesiony (wersja split) zainstalowano 50m od Waszego domu to prawdopodobnie nie było by problemu. Ale podejrzewam, że akwizytorzy zaproponują montaż pompy na ścianie Twojego domu, zaledwie kilka metrów od Twojej
sypialni.  A jeśli nawet Ty wytrzymasz ten stały "prawie niezauważalny" szum (znany nam z pobytów w hotelach w ciepłych krajach), ale Wasz sąsiad będzie innego zdania i pozwie Was do sądu za zakłócenie spokoju? Na 100% wygra sprawę, jeśli pomiar głośności na granicy jego działki wykaże
wartość nawet minimalnie większą, niż określają to przepisy. Takich pozwów sądowych jest coraz więcej. Co będzie wtedy? Natomiast pompy gruntowe są bezgłośne, bo nie wymagają żadnych urządzeń zewnętrznych.

Drugie, to niska efektywność chłodzenia
Zarówno powietrzna, jak gruntowa pompa ma możliwość pracy w obiegu odwróconym (w lecie, gdy na dworze jest upał, chcemy schłodzić wnętrze domu). W pompie gruntowej czynnik roboczy ma naturalnie stosunkową niską temperaturę (od +2 do +10st.C), więc nie ma nawet potrzeby włączania sprężarki (oszczędność prądu). Natomiast w pompie  powietrznej, przy temperaturze na dworze +30st.C w cieniu,
sprężarka musi się nieźle napracować, co wpływa negatywnie na jej trwałość (nie mówiąc o kosztach prądu). A teraz eksperyment, pewnie to znacie z własnego doświadczenia: kładziecie przenośną lodówkę (przeważnie niebieska, styropianowe ścianki, itd.) na słońcu (gdy w cieniu jest 30st.C) i po pół godzinie wyjmujecie z niej piwo. Da się je wypić?!

Trzecie, to punkt zamarzania wody
Częste przechodzenie przez zero stopni Celsjusza (punkt zamarzania wody), raz w jedną, raz w drugą
stronę (w naszym klimacie to typowe), stwarza dodatkowe problemy techniczne dla urządzeń
zamontowanych na dworze (co ma miejsce w przypadku pomp powietrznych.

Pierwsze, to niska efektywność ogrzewania.
Pompy powietrzne działają w koszmarnie niekorzystnych warunkach. W zimie jest mróz (jak zima to musi być zimno, jak mówił szef palaczy w filmie „Miś”). Czy ze źródła o skrajnie niskiej temperatury można wypompować ciepło? Teoretycznie tak ale jest to trudne i wymaga ogromnej ilości energii czyli wydajność instalacji będzie niska (w skrajnych przypadkach konieczność dogrzewania grzałką elektryczną). Pobieramy ciepło z zewnątrz o temperaturach z szerokiego zakresu np. +35st.C do - 25st.C (dla pompy powietrznej jest to temperatura powietrza na dworze). Sprawność teoretyczna pompy ciepła jest tym wyższa im mniejsza jest różnica temperatur pomiędzy wnętrzem ogrzewanego mieszkania a temperaturą źródła. Czyli powietrzna pompa ma zmienną i niską sprawność, zależną od temperatury zewnętrznej. Pompa gruntowa ma mniej więcej stałą i wysoką sprawność (temperatura gruntu poza strefą przemarzania to od +2 do +10st.C)

Wady pomp powietrznych

Oferujemy Państwu super-Ekonomiczną metodę ogrzewania za pomocą POMP CIEPŁA.

 

Na wstępie, aby uniknąć nieporozumień tłumaczymy, że nie chodzi o tzw. ciepło geotermalne

(tym zajmuje się Wielebny Ojciec Rydzyk z Torunia), ani pompowanie wody.

Nazwa POMPA jest używana w przenośni.
Pompujemy bowiem CIEPŁO i to w kierunku PRZECIWNYM do naturalnego. W przyrodzie ciepło
"ucieka" z ogrzanego pokoju na dwór, gdy otworzymy okno. To jest naturalne i to znamy. A co zrobić
żeby zebrać trochę ciepła na dworze (i to jeszcze w czasie mrozów) i wepchnąć do ogrzanego pokoju
przez otwarte okno? Wydaje się to niemożliwe? Nieprawda! Wystarczy zastosować pompę ciepła!


Analogia że zwykłą pompą wodną jest oczywista. Woda w przyrodzie spada z góry na dół pod wpływem
grawitacji. To odkrył już Newton. Żeby tę wodę z powrotem wciągnąć na górę stosujemy pompę wodną.
Zasilaną oczywista jakąś energią, np. siłą ludzkich mięśni, lub elektrycznością. Tak samo jest z pompą
ciepła: z miejsca o niskiej temperaturze (z zimnego dworu) zaciągamy ciepło do miejsca o wysokiej
temperaturze (do naszego ogrzanego pokoju). Robimy to za pomocą elektryczności! Powiecie że to
absurd, bo wydajemy przecież kasę na prąd. Tak, wydajemy, ale wielkość energii cieplnej która
uzyskujemy może być nawet kilka razy większa, niż energia elektryczna konieczna do jej uzyskania! O
to właśnie chodzi! Na tym polega fenomen pomp ciepła!

 

Osoby które że szkoły pamiętają zasady termodynamiki mogą krzyknąć teraz, ze to sprzeczne z
prawami zachowania, bo zbudowaliśmy perpetuum mobile, które przecież nie istnieje. Ale pamiętajmy
że zasady zachowania obowiązują w układach zamkniętym, a nasz układ jest otwarty (lub prawie
otwarty): nasze podwórko połączone jest z resztą planety i zanim się zdąży wychłodzić, to zawieje
wiaterek, przywieje trochę ciepła i nawet nikt niczego nie zauważy.


To samo dzieje się w lodówce: z miejsca o niskiej temperaturze (wnętrze lodówki) wyciągamy ciepło na
zewnątrz, lekko ogrzewając pomieszczenie w którym lodówka stoi. Podamy teraz przykład realny,

który dodatkowo wyjaśni związek ciepła z energią. Ciepło to jedna z form energii, inną jej formą jest praca.

Obie mierzymy w tych samych jednostkach: kaloriach, kilokaloriach lub dżulach.

 

Wyobraźmy sobie teraz ogromny zamek stojący nad brzegiem jeziora. W starożytnych zamkach
było koszmarnie zimno, trudno było je ogrzać z powodu ich ogromu i braku izolacji (kamień z którego je
budowano to kiepski izolator ciepła). Wyobraźmy sobie, że 1000 lat temu zastosowano tam pompę
ciepła. Pamiętacie z podstawówki kalorymetrię i bilans cieplny? Ilość ciepła (zmagazynowanej np. w wodzie) jest proporcjonalna do iloczynu jej masy i temperatury. Załóżmy że w zamku zainstalowano ogrzewanie podłogowe. Załóżmy że objętość gorącej wody krążącej w tej podłogówce to milion litrów. Powinno wystarczyć na spory zamek. Ogrzewamy tę wodę w najgorszym razie od temp. +4st.C (pamiętamy z lekcji przyrody w szkole o anormalnej rozszerzalności wody), do temp. 34st.C czyli o 30 st.C. Nasza woda grzewcza ma więc energię: milion litrów x 30 stopni = 30 milionów jednostek energii. Taką właśnie  ilość energii musimy do podłogówki dostarczyć, czyli najpierw odebrać ją z jeziora ochładzając je. Nadążacie? O ile stopni jezioro się ochłodzi? To jest ciekawe i to będzie nasza niewiadoma X, która zaraz obliczymy. Przyjmijmy że to małe jezioro. Długość 1000m szerokość 500m głębokość 2m. Czyli objętość jeziora to 1 miliard litrów. Dokładnie 1000 razy więcej niż krąży w naszej podłogówce. Układamy równanie. Miliard litrów pomnożone przez X równa się 30 milionów jednostek energii. Czyli X = 0.03st.C Temperatura jeziorka obniżyła się (w najgorszym wariancie) zaledwie o 3 setne części stopnia C!! To nawet niezauważalne, tym bardziej że pobieramy ją z pewnej głębokości, gdzie nigdy nie zamarza i
gdzie temperatura jest w miarę stała. Za ułamek sekundy przyroda (ruch wody w ogromnym zbiorniku,
w połączeniu z działaniem słońca, wiatru, itp.). przywróci równowagę, czyli podwyższy temperaturę
jeziorka o ten ułamek stopnia. Im większe jezioro tym szybciej to nastąpi. Na tym polegają źródła
odtwarzalne. Energia się odtwarza. Oczywiście wszystko w ogólnym rozrachunku pochodzi ze Słońca, a
ono również się kiedyś wyczerpie. OK, pogadamy o tym za kilka miliardów lat, kiedy problem stanie się

aktualny. Do tego czasu korzystajmy z tej fantastycznej metody pozyskiwania taniej energii jaką są
pompy ciepła. Teraz najważniejsze. Czyli o "lipie" którą Wam wciskają. Lipa czyli bajer. Albo kit, może znacie inne słowa. OK. Ważne, że kumacie. Dlaczego wciskają Wam pompy typu powietrznego, nie wspominając nawet o innych, przede wszystkim gruntowych? Bo chcą łatwo zarobić. Tylko dlatego.

 

Pompy powietrzne instaluje się trywialne prosto. Tydzień szkolenia ekipy, kawałek ściany, kilka wkrętów i poszło! Następny, proszę! Drugim powodem jest to, że pompa gruntowa wymaga nie prostej i czystej pracy instalatora, ale specjalizowanej ekipy budowlanej, posługującej się wyspecjalizowanym i rzadkim sprzętem (wertykalne wiertnice sterowane). Jeśli Wasz wykonawca nie ma takiej ekipy i sprzętu, to musi je wynająć co zjada mu znaczną część zysku. Inna sytuacja jest, jeśli wykonawca POSIADA taką ekipę i wyspecjalizowany sprzęt, jak w naszym przypadku.

 

Pompy Ciepła

Jesteś na stronie: for-e.pl

Imię
Nazwisko
Twój e-mail:
Treść wiadomości:
Wyślij
Wyślij
Formularz został wysłany — dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!

NIP: 5252821443

REGON: 385953902

KRS: 0000838843

FOR-E 

 

ul. Stefana Batorego 18 lok.108

02-591 Warszawa

 

sp. z o.o.

 

biuro@for-e.pl

(+48) 602 272 473